Obieg wody przyrodzie przewiduje zatrzymanie deszczu w miejscu
powstania opadu. Ten wsiąkając w glebę nawadnia ją i odbudowuje zasoby wód
podziemnych.
Wody do życia potrzebuje także roślinność – aby mogła nam dać
przyjemny cień i czystsze powietrze.
Co jednak zrobić w okresie letnim, gdy następują gwałtowne
opady a pomiędzy nimi - długie okresy bezdeszczowe?
Deszcz a zabudowa miejska
Postępująca zabudowa miejska stwarza wyzwanie z
zagospodarowaniem wody opadowej, która wg założeń - powinna szybko zniknąć z
terenów uszczelnionych (ciągi komunikacyjne, parkingi). Ma to realny wpływ na zwiększenie
odpływu wód do kanalizacji deszczowej. A skutkiem podłączania kolejnych powierzchni
wymagających odwodnienia do istniejącej, już mocno przeciążonej kanalizacji
deszczowej, są lokalne podtopienia mające nieprzyjemne konsekwencje dla
mieszkańców i kierowców.
Taki schemat ma również wpływ na spotęgowanie
zanieczyszczenia wody wraz z jej odpływem, ponieważ cały deszcz wraz z ładunkiem
zanieczyszczeń trafia do kanalizacji, co w naturalnym procesie infiltracji deszczu
przez ziemię zostałoby w niej zatrzymane.
Deszcz na własnej posesji
Często spotykam się (zawodowo opiniuję rocznie kilkadziesiąt
projektów odwodnienia tras komunikacyjnych) z podłączeniem odprowadzania wód
opadowych z dachów budynków prywatnych do istniejącej kanalizacji deszczowej
przy drogach. W konsekwencji, wody te kilka kilometrów dalej odprowadzane są do
rzeki lub rowu melioracyjnego. Jedyna myśl, jaka mi przychodzi do to głowy marnotrawstwo
wody w takich przypadkach.
Woda zebrana w czasie opadu na własnej posesji (z dachu domu
czy budynku gospodarczego) może być zmagazynowana w zbiorniku a następnie
wykorzystana w porze bezdeszczowej.
Wystarczy podłączenie rynien zbierających deszcz ze
zbiornikiem typu beczka lub podziemny zbiornik retencyjny – aby dysponować
darmową wodą na własne potrzeby.
Ile wody można zyskać?
Uproszczona metoda wyliczenia objętości wód opadowych możliwych do zebrania - to znajomość wielkości powierzchni dachu i wielkości opadu charakterystycznego dla danego rejonu.
Dla przykładu - z powierzchni dachu
mojego domu (ok 170m2) we Wrocławiu mogę zebrać w ciągu roku ponad 90m3 wody
opadowej. Gdybym tyle jej pobrała z instalacji wodociągowej – mój rachunek za
wodę i ścieki w skali roku byłby wyższy o ponad 1000zł (gdyż moja umowa na dostawę
wody zawiera koszt odprowadzania ścieków w ilości równoważnej do pobranej wody).
Do czego wykorzystać deszczówkę?
Przede wszystkim do podlewania roślin i prac ogrodowych np.
opłukiwanie z ziemi warzyw, też do spłukiwania chodników, schodów czy tarasów
oraz opłukiwania samochodu.
Stosując specjalną instalacje do podczyszczania deszczówki
można ją także wykorzystać jako woda do spłukiwana toalety lub prania.
Masz pomysł na inne sposoby zagospodarowania wody opadowej w
przestrzeni miejskiej? Z pewnością poruszę ten temat w kolejnych artykułach!
Zapraszam do obserwowania mojego wodnego bloga 💙💦
Woda deszczowa posiada szerokie zastosowanie, zdecydowanie warto ją gromadzić. Zebraną wodę deszczową można przeznaczyć choćby do podlewania ogrodu. Bardzo dobry artykuł :)
OdpowiedzUsuń